Prawo kanoniczne z 1983 roku podaje następująca definicję parafii: „Parafia jest określoną wspólnotą wiernych, utworzoną na sposób stały w Kościele partykularnym, nad którą pasterską pieczę, pod władzą biskupa diecezjalnego, powierza się proboszczowi jako jej własnemu pasterzowi”.
W sprawie czasu, a tym bardziej daty powstania parafii w Wysokiej trudno coś stwierdzić w sposób ostateczny. Zapewne w roku 1354, odnotowanego z racji zapłacenia przez Wysoką świętopietrza, nie należy uważać za datę powstania kościoła i parafii, chociaż jest to pierwsza historycznie pewna wiadomość. Wysoka przed 1354 rokiem mogła przez wiele lat nie płacić świętopietrza, a w następstwie tego nie być odnotowana w wykazach kolektorów. Świętopietrze płacono wtedy, gdy parafia była już ukształtowana i dostatecznie zaludniona, a więc powstała ona co najmniej kilkanaście lat przed rokiem 1354.
Twierdzenie o rzekomej erekcji parafii, czy kościoła w Wysokiej w 1176 roku obecnie jest bezpodstawne, ponieważ nie ma oparcia w historycznej dokumentacji źródłowej. Wszystkie bowiem twierdzenia, jakie się ukazały na temat rzekomej erekcji kościoła w Wysokiej w 1176 roku, a zostały opublikowane w diecezjalnych schematyzmach, protokołach o kanonicznych wizytacjach, czy też gdziekolwiek indziej, miały za podstawę źródłową dwa dyplomy, które niestety są falsyfikatami powstałymi dopiero w XVII wieku.
Ustne podanie, a żywe do dziś, utrzymuje, iż pierwszymi duszpasterzami w Wysokiej byli zakonnicy, a konkretnie tynieccy benedyktyni. Prawdopodobnie nie ma to jednak potwierdzenia w źródłach. Wiadomo jednak, że działalność gospodarcza i duszpasterska benedyktynów tynieckich sięgała na zachód od Krakowa, aż po rzekę Skawę.
Wiele światła na rozpoznanie czasu powstania parafii i kościoła w Wysokiej rzuca jego partocinium, czyli tytuł kościoła. Stwierdzono bowiem, że nadawanie takich, czy innych tytułów w danym okresie czy miejscu było uwarunkowane upodobaniem kultowym ludu czy duszpasterzy. Stąd nadanie konkretnego tytułu może wskazywać na czas powstania kościoła. Parafia i kościół w Wysokiej od zawsze nosił tytuł świętej Marii Magdaleny. Jest to patrocinium zaliczane do najstarszych w Kościele i uważa się je za charakterystyczne dla młodego chrześcijaństwa.
Mając na uwadze sytuację chrześcijaństwa w Polsce trzeba powiedzieć, że tytuł świętej Marii Magdaleny dobrze koresponduje nawet z wiekiem XII. Wiadomo również, że należy do ulubionych patrociniów rozpowszechnianych przez Zakon Benedyktynów.
Fakt obecności parafii Wysoka koło Wadowic w wykazie świętopietrza i dziesięciny papieskiej pod datą 1354 roku daje podstawę do wniosku, iż od najdawniejszych czasów, w ramach administracji diecezjalnej, była ona przyporządkowana do archidiakonatu krakowskiego.
Akta Kamery Apostolskiej z 1354 roku wymieniają w spisie parafii należących do dekanatu zatorskiego, wśród okolicznych parafii, również Wysoką. O przynależności parafii Wysoka do tego dekanatu mówią także źródła z lat późniejszych. Stan przynależności parafii Wysoka do dekanatu zatorskiego utrzymał się do rozbiorów Polski, a dokładnie do 1784 roku. Od 1786 roku parafia należała do dekanatu Skawina. Sytuacja nie zmieniła się przez kolejne 200 lat. Dopiero 1 lipca 1971 roku metropolita krakowski kardynał Karol Wojtyła, w zawiązku z przeprowadzoną reformą administracji diecezji, przeniósł parafię Wysoka z dekanatu skawińskiego do dekanatu w Wadowicach. Kilkanaście lat później, mocą dekretu metropolity krakowskiego kard. Franciszka Macharskiego z dnia 16 V 1992 roku, ustanawiającego w Wadowicach siedziby dwóch jednostek dekanalnych, parafia Wysoka została przydzielona do dekanatu Wadowice-Północ.
W okresie reformacji, Kościół katolicki w parafii Wysoka koło Wadowic prawdopodobnie około 1576 roku został przekształcony (podobnie jak wiele innych) na zbór kalwiński. Nie trwało to jednak długo. Potwierdza to fakt, że mieszkańcy byli zmuszani do uczęszczania na heretyckie kazania do Marcyporęby jeszcze przed 1600 rokiem.
Kościół parafialny został pozbawiony przez Kalwinów liturgicznego wyposażenia. Wizytacja biskupia z roku 1598 mówi o tym wspominając, że w kościele został tylko jeden ornat.
W dziedzinie religijno-duszpasterskiej reformacja, chociaż trwała krótko, pociągnęła za sobą bardzo przykre następstwa. Niektóre z nich trwały przez kolejne stulecia. Najcięższym ciosem, jaki zadała reformacja administracji kościelnej w Wysokiej, była utrata przez nią statusu parafii. Posiadała nadal własny kościół, ale w praktyce stała się filią sąsiedniej parafii Marcyporęba. Ten stan trwał do roku 1786, w którym Wysoka otrzymała status ekspozytury – czyli stan prawnej samodzielności duszpasterskiej i administracyjnej, z perspektywą uzyskania pełnych praw parafialnych.
Wysoka pod względem kościelno – prawnym od roku 1786 do 1955 posiadała status ekspozytury.
Ekspozytura, to wydzielony okręg duszpasterski, czyli jednostka administracji kościelnej z własną świątynią i odrębnym duszpasterzem, ale pozostająca w częściowej zależności id właściwego proboszcza.
Stan materialny kościoła w Wysokiej zarówno gdy chodzi o jego konstrukcję zewnętrzną, jak i wyposażenie wnętrza, przed rokiem 1772 musiał przedstawiać się nieciekawie. Z tego względu w latach 1772-1786 kościół po raz kolejny starannie odremontowano, powiększono i w 1786 roku konsekrowano.
Stan prawny ekspozytury w Wysokiej utrzymał się do roku 1955, czyli do śmierci księdza kanonika Józefa Podmokłego. Od tego czasu Katalogi Archidiecezji Krakowskiej umieszczają Wysoką w rzędzie okolicznych parafii, a jej księży duszpasterzy tytułują mianem administratorów parafii czy proboszczów.
Fragment książki ks. Tadeusza Madonia „Z dziejów parafii i wsi Wysoka”
Uwaga! Książka do nabycia w księgarni internetowej Apostolicum.